środa, 22 stycznia 2014

Krucza miłość prolog.

      Najmłodszy żyjący członek klanu Uchiha siedział na dachu swojego mieszkania, w dzielnicy swojego klanu. Twarz miał uniesioną dumnie ku zachmurzonemu niebu. Westchnął cicho, przymykając oczy, gdy na jego twarz spadły pierwsze krople deszczu. Znał już prawdę, mimo że nie dowiedział się od osoby, od której chciał się dowiedzieć, a raczej powinien, bo ona obrała życie przestępcy, gdyż ta misja między innymi miała taki cel. Pokryć się hańbą i żyć z tym piętnem. Sasuke otworzył oczy, w których zalśnił sharingan. Zabić własną rodzinę, by zapobiec wojnie. Rozkaz, który musiał być wypełniony.  Udawanie zdrajcy, mimo że zapobiegł wojnie i przyjął na swoje ramiona niewyobrażalny ciężar. Teraz rodzi się pytanie Dlaczego zostawił mnie przy życiu? Skoro byłeś w stanie zabić naszych rodziców i resztę klanu, to co za różnica, czy umrę z nimi, czy będzie mnie karmił kłamstwem? Znajdę cię i dowiem od ciebie osobiście, Itachi - pomyślał, zeskakując z dachu i wracając do środka mieszkania.
Jaki miałeś cel, bracie?
________
Prolog opowiadania itasasu, które prawdopodobnie teraz będzie się pojawiało. Mam pomysł na całość serii, więc myślę, że problemu z pisaniem rozdziałów nie będę miała. Tym razem prawdopodobnie nie będzie to shonen-ai C:  

1 komentarz:

  1. Bardzo... krótko. Niby to tylko prolog i wcale nie oczekiwałam, że będzie mieć kilka stron, ale tak dziwnie mi po nim. W sensie, że niby jest mniej więcej wyjaśnione, na czym może opierać się fabuła, krótkie wspomnienie o wybiciu klanu itd...
    Podobają mi sie te pytanie, które zadaje Sasuke. Bo w sumie, (prawie-nie-pamieta-naruto-ale-bedzie-sie-wymadrzac) w anime z reguły to tylko było pieprzenie o zemście, zemsta, zemsta. w końcu się dokonała, a i tak później jej żałował. interesujące, że tutaj jednak zastanawia się nad uczuciami Itachiego, że chce się jeszcze dowiedzieć czegoś. Btw. podoba mi się tytuł, nie wiedzieć czemu xD
    Pozdraaawiam

    OdpowiedzUsuń