wtorek, 21 lutego 2012

R3



Heiwajima spojrzał na zegarek. Była 11:30 do tej godziny rozmawiał z tą nową w Dollarach. Niestety był zmuszony się z nią pożegnać, bo musiał się trochę przyszykować i tak dalej, bo przecież miał dokończyć pokazywanie Ikebukuro tej dziewczynie co go prosiła o to. W tym czasie Shizuma wyłączyła laptop i poszła do łazienki się odświeżyć, po czym przebrała się i zjadła śniadanie. Do umówionej godziny, o której miał być po nią Shizuo zostało jeszcze sporo czasu, czyli dokładnie godzina. Postanowiła wejść na chat, z nadzieją, że będzie osoba, z którą przegadała całą noc. Jednak się myliła jego nie było. Postanowiła poczekać. Jak blondyn był gotowy a zostało mu trochę czasu to wszedł na chat dolarów. Zobaczył że ta nowa jest również i się z nią przywitał. Zaczęli znów rozmawiać, aż do czasu gdy Shizuo miał już iść. Pożegnał się i wyszedł z domu. Kusakabe wyłączyła komputer i siedząc na łóżku czekała. Po kilku minutach rozległ się dzwonek do drzwi. Ukazał się nikt inny jak osoba, na którą czekała.
 - Gotowa? - zapytał przyglądając się jej zza niebieskich szkieł okularów.
- Tak - powiedziała i założyła buty.
Wyszła z domu i zamknęła go na klucz. Poszli do miejsca, na którym skończyli wczoraj zwiedzanie. Pod wieczór poszli do baru sushi coś zjeść rozmawiając przy tym na różne tematy. Nie podejrzewając zbytnio, że oni całą noc rozmawiali ze sobą online. Chociaż Shizumie czasem na myśl przychodził internetowy znajomy, ale nie zbyt wiązała go z pseudo barmanem. Wychodząc z baru mimo to, że skończyli już zwiedzanie poszli do parku. Spacerowali po nim dłuższy czas i znów Shizuo odprowadził ją do domu. Dziewczyna podziękowała mu za dzisiejszy dzień i czas jaki z nią spędził i weszła do domu. Shizuo poszedł do domy zamyślony, co mu się nigdy nie zdarzało. Czarnowłosa poszła pod prysznic i ubrana w szlafrok zasiadła przed komputerem i zaczęła rozmawiać znów z innymi członkami gangu Dollarów. Blondyn wyciągnął komórkę i wszedł na chat. Jak się spodziewał ona już tam była. ~ Ciekawe czy długo już siedzi ~ przeszło mu przez myśl. Miał nadzieję, że nie natrafił na moment gdzie ona miała już iść. Krwisto oka uśmiechnęła się do siebie, gdy zobaczyła, że jej ulubiony rozmówca wszedł na chat gangu. Blondyn otworzył swoje mieszkanie i do niego wszedł. Zamknął drzwi i poszedł do swojego pokoju. Położył się na łóżku a przed twarzą miał telefon, na którym pisał. Zaczął zdawać sobie sprawę, że wchodzi tylko dla tej nowej. Nie za bardzo rozumiał dlaczego. Około godziny dwunastej w nocy zszedł, bo jutro czekała go praca z Tom'em. Nastawił sobie zegarek i poszedł do łazienki. Po czym w samych bokserkach położył się spać.

 Shizuo szedł po Ikebukuro jak to zazwyczaj robił po udanej robocie. W pewnym momencie natknął się na Izayę, od którego widoku już mu humor zrzedł.Brunet jak zwykle walną mu jakąś gadkę i barman chwycił pierwszy lepszy automat z napojami, który po chwili poleciał w stronę tej mendy. On jak zwykle ładnie uniknął ataku i zaczął uciekać. Blondyn jak zwykle pobiegł za nim czasem dorywając jakiś znak drogowy i rzucając w tego debila. W pewnym momencie informator wbiegł w tłum ludzi. Heiwajima zraz za nim. Pseudo barman tylko widział jak on kogoś za sobą ciągnie, czy ta osoba tego chce czy nie. Wybiegli w końcu z tłumu i wbiegli na jakąś polanę. Skurczybyk się zatrzymał i odwrócił z osobą, którą wywabił z tłumu. Ku zdziwieniu blond włosego była to Shizuma, która już po chwili miała ten nożyk sprężynowy bruneta przyłożony do gardła. Orihara uśmiechnął się tajemniczo do lekko zszokowanego wroga widokiem dziewczyny.
- No więc Shizu - chan mam małą propozycję. - zaczął Izzy - chan. - Czego chcesz mendo jedna - warknął jak brunet się tego spodziewał wściekły Shizuś. - Czemu się tak wściekasz, hę? Czyżby ci na niej zależało? - otrzymał pytanie tego no już nie miał słów jak go określić. On posunął się zdecydowanie za daleko. - Nie twój interes, czego chcesz od niej?! Po co ją mieszasz w nasze sprawy?! - Heiwajima  już był na skraju wytrzymałości. Nie rozumiał po co zrobił to ten wypłosz. - Ona po prostu będzie takim moim zabezpieczeniem, jeżeli spróbujesz podejść nie zawaham się poderznąć jej gardła. - Powiedział i jeszcze bardziej przysunął ostrze do szyi czarnowłosej. Blondyn stracił nad sobą panowanie i ruszył biegiem w kierunki Izayi. Nie zważał na słowa swojego przeciwnika. Brunet widząc, że blondyn nie wziął go na poważnie tak jak powiedział tak zrobił. Jednym szybkim ruchem poderżnął jej gardło i w ostatniej chwili uniknął ciosu rozwścieczonego blondyna. Shizuo zatrzymał się i spojrzał na dziewczynę. Miała poderżnięte gardło, ale jej oczy zniknęły. Zostały tylko puste oczodoły. 

Shizuo zerwał się do pozycji siedzącej szybko oddychając.
- To tylko sen. Na szczęście to tylko cholerny sen - powtarzał sobie, starając się uspokoić.Spojrzał na okno.
- Dopiero świta - mruknął i położył się, ale nie miał już zamiaru spać.
Nie chciał widzieć czasem kontynuacji tego koszmaru. Leżał chwilę, ale podniósł się po telefon i wszedł na chat. Nikogo nie było. A nie, jednak był ktoś. Shizuo jednak nie odzywał się na chacie. Izaya spojrzał na ekran komputera.
 - O shizuś wszedł jak nigdy. - powiedział do siebie.
Po chwili blondyn wyszedł z chatu i odłożył telefon.Leżąc z rękami na bokach patrzył w sufit.Godzine przed zadzwonieniem budzika zasnął. Spał spokojnie bez jakichkolwiek koszmarów.
_________________________________________________
No notka taka sobie, ale zbytnio wena nie dopisywała mi. Mam jednak nadzieje, że się podoba, więc do napisania ^^




11 komentarzy:

  1. Powiem bez owijania w sreberka (ja nie bóbr, czy świstak), że jak to czytam to anarchia mnie bierze! Na początku idę z taką radochą, że może jest lepiej, no niby, ale tylko troszkę, troszeńkę. I tym razem jakieś powtórzenia... (Dobra wiemy, że nie chciał znać zakończenia tego koszmaru, ale mi się wydaje, że gorzej już być nie mogło.) I twój Niekryty Krytyk mówi ci teraz, pacz mi na usta, obwieszczam ci, że pomysł opowiadania jest bardzo dobry, tylko styl nie jest wcale najlepszy, widziałam dzisiaj opowiadanko amatorskie i miało podobny styl, a przecież laikiem nie jesteś, żeby pisać jak ta amatorszczyzna, która wstawiła pierwszy rozdział i tak się cieszy, że aż w gacie narobi. Wiec podsumowując powinnaś więcej pisać, nie ważne czego, ale pisać no i szukać takich barwnych słów, takich no... wiesz z tym czymś, np. jak już wiemy, że twoja postać ma czerwone oczy, równie dobrze są one szkarłatne czy płomienne. I ostatni akapit równie dobrze mógł by brzmieć:'Blondyn z roztargnieniem odłożył telefon, ręce luźnie opierały się na jego bokach. Koszmar wydawał mu się prawdziwy, pusto wgapiał się w sufit aby o nim zapomnieć. Udało mu się zasnąć, lecz nie cieszył się spokojnym snem długo, niedługo potem zadzwonił budzik.'- chodzi mi o barwność, tekstu, sama jakimś wielkich mistrzem nie jestem, ale staram się ćwiczyć, bo to prawie jak z jazdą na rowerze, za każdym razem umiesz coraz lepiej.
    Twój Niekryty Krytyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż mi właśnie owe ubarwianie nie idzie. A w szczególności dlatego, że zbytnio nie lubię ubarwiać, bo wtedy dla mnie to co pisze staje się żałosne, nie wiem czemu. Spróbuję w owe ubarwianie słów się bawić.

      Usuń
    2. Niby czemu to coś ma być żałosne? Przecież w opowiadaniach chodzi o to, żeby to nie był plan, taki, który można w punktach wymienić, i gdy to zrobisz opowiadanie będzie ciekawsze.
      T.N.K.

      Usuń
    3. Postaram się. Poza tym nie miałam weny na ten rozdział i kończą mi się powoli pomysły na cd tego opowiadania.

      Usuń
  2. Ja osobiście za tego typu opowiadaniami nie przepadam, ale to jest fajne. Przyjemnie się czyta. Nie ma dużo szczególików itd.

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz talent do pisania, mnie się podoba, chociaż nie lubię czytać opowiadań ; D

    OdpowiedzUsuń
  4. Yea *-*.
    Jak zawsze pięknie i wpaniale.xD
    Madara- Moglabyś się wysilić bardziej na komentarz a nie zwykle ,,pięknie i wspaniale'' =.= < bije mnie gazetą.>
    Buu...Nie bij! x33. nie umniem oceniać XD.
    Madara- Zauważylem.=.=
    To co się czepiasz!+.+.
    Więc komentarz ciąg dalszy XD.
    Notka boska,wspaniala i zajebista x3.
    Czekam na kolejne nocie *_*.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej. Na blogu mowa-snow.blog.onet.pl właśnie pojawił się nowy rozdział. Zachęcam do przeczytania i mam nadzieję, że Ci się spodoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej ;*. Dziękuję za komentarz u siebie. Twój blog też jest extra :). Czekam na nn :* Buziaki [my-immortal-clodi92.blog.onet.pl]. Przy okazji dodaję również Cię do linków :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Oh nooo .
    jak mnie cholernie zaciekawiło, dawaj dalej i mnie informuj, jeżeli możesz.
    zapraszam też do mnie, jest nowy rozdział .

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow, wszystko jest zajebiste o.O Bardzo ładnie piszesz. Muszę przyznać, że nie byłam fanką takich opowiadań, ale przez Ciebie (lub dzięki Tobie? xD) chyba stałam się ich fanką. Pozdrawiam i czekam na następne~

    OdpowiedzUsuń